Aktualności
"W głowie się nie mieści! Ilustracje - emocje - opowieści" - druga odsłona cyklu
KIEDY: 16 maja, godz. 12
BILETY: wstęp wolny, zapisy na paulina.maciejewska@lck.art.pl (ilość miejsc ograniczona)
MIEJSCE: Galeria Satyrykon
Zapraszamy na kolejną odsłonę cyklu "W głowie się nie mieści! Ilustracje - emocje - opowieści" odbywającą się w czwartek, 16 maja, w Galerii Satyrykon. Bohaterem spotkania rozpoczynającego się o godzinie 12.00 będzie Robert Romanowicz, który opowie o swojej twórczości. Drugą część wydarzenia poprowadzi natomiast malarka i arteterapeutka Anna Bajon. Udział bezpłatny, zapisy pod adresem paulina.maciejewska@lck.art.pl. Ilość miejsc ograniczona.
Świat w ilustracjach Roberta Romanowicza jest zaludniony bohaterami, i to niejedynie ludzkimi. Ci nieludzcy – zwierzęcy i hybrydowi – zawsze są silnie personifikowani. Uosobienie dotyczy również bohaterów pozornie nieożywionych, ot, takiego choćby niepozornego, a bardzo dzielnego Kapselka. I nie tylko o wyposażenie tych postaci w oczy i kończyny tu idzie. Wszyscy oni intensywnie komunikują się między sobą, nieustannie wchodzą w interakcje z otoczeniem. Do działania pchają ich z kolei emocje, których wielkie ładunki drzemią zarówno pod skórą, piórami, sierścią, futrem, jak i metalową czy plastikową powłoką.
Na okładce książki "Ziuzia", pierwszej z całego cyklu o rezolutnej dziewuszce napisanego przez Malinę Prześlugę, widnieją promienie w tęczowych barwach rozchodzące się od jej postaci. Doskonale ilustrują one różnorodność uczuć, zmieniającą się temperaturę emocji, które pchają Ziuzię w stronę coraz to dziwniejszych przygód. Dziewczynka o jednym szarym, a drugim zielonym oku, być może dlatego właśnie świat widzi po swojemu. Dorysowanie oczu marchewce czyni z jarzyny przewodniczkę do Królestwa Grochu z Kapustą, gdzie Ziuzia wybiera się ochoczo. Robert najwyraźniej traktuje to najzupełniej normalnie. Jest przecież twórcą światów magicznych.
Projekt został dofinansowany z programu "Wydarzenia artystyczne dla dzieci i młodzieży" ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.